Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok SN z dnia 18 lutego 2010 r., sygn. III SK 24/09

Ceną nadmiernie wygórowaną jest cena, która obiektywnie jest istotnie za wysoka dla danego towaru w rozumieniu art. 4 pkt 6 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (jednolity tekst: Dz.U. z 2005 r. Nr 244, poz. 2080 ze zm.) w ustalonych w konkretnej sprawie warunkach rynkowych.

 

Przewodniczący SSN Kazimierz Jaśkowski, Sędziowie SN: Małgorzata Wrębiakowska-Marzec, Andrzej Wróbel (sprawozdawca).

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 lutego 2010 r. sprawy z powództwa Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w T. SA przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z udziałem zainteresowanej Gminy L. o ochronę konkurencji i karę pieniężną na skutek skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 listopada 2008 r. [...]

1. o d d a I i ł skargę kasacyjną

2. zasądził od strony powodowej na rzecz Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów kwotę 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Prezes Urzędu) decyzją z dnia 7 marca 2007 r. [...] wydaną na podstawie art. 9 w związku z art. 8 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (jednolity tekst: Dz.U. z 2005 r, Nr 244, poz. 2080 ze zm., dalej jako ustawa) uznał za ograniczającą konkurencję praktykę Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w T. SA (powódka) polegającą na bezpośrednim narzucaniu odbiorcom z terenu gminy L. nadmiernie wygórowanej ceny za dostarczoną wodę oraz na narzucaniu uciążliwych i przynoszących nieuzasadnione korzyści warunków umów o zaopatrzenie w wodę poprzez obciążanie odbiorców w cenie za dostarczaną wodę kosztami nadmiernych ubytków wody na sieci przesyłowej. Za stwierdzone wyżej naruszenia na podstawie art. 101 ust. 1 pkt 1 ustawy Prezes Urzędu nałożył na powódkę karę pieniężną w wysokości 150.000 zł.

Wyrokiem z dnia 28 grudnia 2007 r. [...] Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Sąd pierwszej instancji) oddalił wniesione przez powódkę odwołanie od powyższej decyzji. Rozstrzygając sprawę Sąd pierwszej instancji uznał prawidłowość i bezsporność ustalonego w zaskarżonej decyzji stanu faktycznego, w szczególności w zakresie rynku właściwego, siły rynkowej powódki, szerokiego kręgu odbiorców dotkniętych skutkami jej działań, treści wiążących strony warunków umowy i okresu ich obowiązywania. Sąd pierwszej instancji za właściwą uznał również ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego. Zdaniem Sądu, kumulatywnie spełnione zostały wszystkie przesłanki stwierdzonych praktyk z art. 8 ust. 1 i 2 pkt 1 i 6 ustawy. Sąd nie uwzględnił argumentacji powódki, która powołując się na treść art. 24 ust. 8 i 9 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę próbowała uwolnić się od odpowiedzialności za narzucanie cen bądź warunków umowy z uwagi na ustawowy tryb wprowadzania taryf. Zdaniem Sądu postanowienia umów zawieranych przez powódkę z odbiorcami wody odsyłały w zakresie ceny wody do treści taryfy, przy zastrzeżeniu możliwości jej zmiany bez konieczności stosownej modyfikacji umowy. Powoduje to, że narzucanie odbiorcom ceny wody jest równoznaczne z narzucaniem warunków umowy ojej dostawę. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne może uwzględniać przy kalkulacji taryfy ubytki wody, stosownie do postanowień art. 20 ust. 2 i 4 i art. 23 ust. 2 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę, jednakże niedopuszczalne jest wliczanie w koszty zakupu wody ubytków nadmiernych. Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę nie upoważnia bowiem przedsiębiorcy do ujmowania w kalkulacji opłaty za usługę dostawy wody dowolnej ilości strat surowca. Zdaniem Sądu ubytki wody na poziomie 50%, utrzymujące się w działalności powódki nieprzerwanie od lat, sprzeciwiają się uznaniu, że prowadząc działalność powódka dochowuje obowiązujących ją reguł należytej staranności, co w konsekwencji nakazuje przyjąć za niedopuszczalne, by całość ponoszonego przez nią kosztu zakupu wody mogła wpływać na prawidłowe kształtowanie ceny usługi. Zdaniem Sądu pierwszej instancji ocena całokształtu zachowania powódki prowadzi do konkluzji, że przyjęła ona niedopuszczalną koncepcję prowadzenia działalności, polegającą na obciążaniu nabywców kosztami wszelkich ubytków. Nadmierny poziom strat wody wliczany w koszty jej zakupu oznacza rażące zawyżenie ceny wobec wartości usługi dostawy wody, dając w konsekwencji podstawę do uznania tej opłaty za nadmiernie wygórowaną. Próba przerzucenia na odbiorców zbyt wysokiego ciężaru finansowego podyktowanego ubytkami wody nie mogłaby bowiem mieć miejsca w warunkach konkurencji rynkowej, gdzie wybór oferentów umożliwiałby odbiorcom odrzucenie takich uciążliwości. Ocenę tę potwierdziła analiza porównawcza w zakresie stosowanych przez inne gminy górnicze cen wody oraz poziomu strat surowca wliczanych w koszty, gdzie ubytki wody przerzucane na odbiorców w ramach opłat za usługę są zdecydowanie niższe niż w działalności powódki. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, analiza oparta na kryteriach górniczego charakteru gminy i liczby mieszkańców jest miarodajna i rzetelna, bowiem zastosowano kryteria najwęższe z możliwych przy założeniu ich obiektywizmu i konieczności wyłonienia przy ich pomocy grupy podmiotów, nie zaś pojedynczego podobnego przypadku. Stąd też analiza porównawcza przeprowadzona przez Prezesa Urzędu uwzględniała przedsiębiorstwa borykające się ze zbliżonymi warunkami działania, tak co do zapotrzebowania jak i prawdopodobieństwa wystąpienia szkód górniczych. Dane z przywołanej przez powódkę analizy porównawczej innej grupy gmin górniczych z liczbą 10-35 tys. mieszkańców, przeprowadzonej w ramach innego postępowania antymonopolowego pozostają dla sprawy bez znaczenia, podobnie jak rzeczywiste straty wody innych przedsiębiorców oraz przyczyny niewliczania ich w koszty przez dwie spośród analizowanych gminy. Przedmiot niniejszej sprawy stanowi ocena praktyki powódki, a nie innych przedsiębiorców, zaś z zestawienia pozostałych danych wynika, że reszta gmin wlicza w koszty całość ponoszonych strat. Poziom ubytków uwzględnianych w kosztach przez powódkę pozostaje w dalszym ciągu nieporównywalnie wyższy od średniej wielkości strat wliczanej w innych gminach. Sąd pierwszej instancji uznał, iż skutkiem nieefektywnych działań powódki w kwestii zwalczania ubytków wody i braku należytej staranności w tym zakresie jest utrzymywanie się strat na poziomie aż 50% nieprzerwanie od 2002 r. oraz brak zauważalnych efektów działań powódki dla jej odbiorców. Sąd stwierdził, że procentowe ujęcie wyników strat wody w sytuacji spadku jej sprzedaży obrazuje tę wartość w sposób najbardziej obiektywny. Podzielił również stanowisko Prezesa Urzędu co do obciążającej powódkę bierności w kwestii braku wyegzekwowania od 1994 r. orzeczeń Okręgowej Komisji do spraw Szkód Górniczych, które dotyczyły znaczącego odcinka około 3.740 m sieci, podczas gdy długości remontowanego przez powódkę od 2003 r. wodociągu wahały się od 181 do 2.369 m. Sąd wskazał również, że zatwierdzenie planu modernizacji sieci przez gminę, zgodnie z art. 21 ust. 3 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę, nie zwalnia powódki z odpowiedzialności za stan wodociągu, bowiem odpowiada ona nadal za zakres planu i jego kształt, a zwłaszcza priorytety remontów i ich rezultaty; powinna była zatem przedstawić skuteczniejszy plan działania po szybkiej analizie braku efektów prac realizowanych na podstawie uprzednio wdrożonych założeń modernizacyjnych. Odnosząc się natomiast do argumentu braku środków finansowych, Sąd podkreślił, że niedostatek kapitału możliwy był do zrekompensowania w drodze zaciągnięcia kredytów, których koszty niewątpliwie stanowiłyby wówczas uzasadniony element kalkulacji ceny wody. Sąd pierwszej instancji nie uwzględnił wniosku powódki o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z uwagi na jego zbyt późne zgłoszenie - dopiero w kolejnym piśmie procesowym, a nie odwołaniu, gdzie kwestie, co do których wypowiedzieć miał się biegły, pierwotnie podważono - oraz nieprzydatność ponownej analizy porównawczej przeprowadzonej w oparciu o zaproponowane przez powódkę kryteria dla rozstrzygnięcia sprawy. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, słusznie przychód uzyskany z tytułu zawyżonej ceny wody, pozwalający uniknąć nadmiernych strat w działalności, uznany został za przejaw nieuzasadnionych korzyści. Odnosząc się zaś do kwestii zasadności i wymiaru kary Sąd wskazał, że wystarczającą przesłanką jej nałożenia jest choćby nieumyślne naruszenie zakazu ustawy, wysokość obciążającej powódkę sankcji nie stanowi przy tym nadmiernej dolegliwości z racji stosunkowo niskiej jej wysokości, przy właściwym rozważeniu przez Prezesa Urzędu dodatkowych przesłanek warunkujących wymiar kary, w tym jej celowości.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00