Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
Data publikacji: 2021-03-19

Takie rozwiązanie jest potrzebne, choć może się okazać niszowe

Katarzyna Gruszecka-Spychała: Dopuszczamy możliwość przekazania działki w reprezentacyjnym miejscu w zamian za lokale pod innym adresem. Skromniejsza inwestycja może być dużo lepiej dopasowana do potrzeb gminy

fot. Piotr Manasterski/Materiały prasowe

Katarzyna Gruszecka-Spychała wiceprezydent Gdyni

Od 1 kwietnia zacznie obowiązywać nowa ustawa „Lokal za grunt”. Czy daje ona samorządom wystarczające zachęty do udziału w tym programie?

Trudno mi jest odpowiadać za wszystkie samorządy. Myślę, że może to zupełnie inaczej kształtować się w dużych miastach, a inaczej w małych. W takich jak moje przewiduję trochę problemów. I nie tyle chodzi o chęci skorzystania z ustawy, co o możliwości. Podstawowym problemem jest to, że nie wszystkie samorządy mają duży zasób gruntów. Nam takich gruntów brakuje i dla siebie, i na sprzedaż. Potrzebujemy też lokali dobrze dostosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych, np. na parterach domów, z odpowiednio szerokimi przejściami i dużymi łazienkami. Takie bardzo trudno znaleźć na rynku wtórnym. Jednak skoro nie mamy czego zaproponować deweloperom, to niekoniecznie możemy na współpracy z nimi skorzystać. Przeprowadzamy obecnie bardzo dokładną kwerendę dotyczącą własności terenów, ponieważ interesujemy się nie tylko tą propozycją, lecz także innymi wariantami współpracy z Krajowym Zasobem Nieruchomości i możliwością pozyskiwania grantów na własne inwestycje.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00