Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2021-03-18

Wyrok olsztyńskiego sądu rzuca nowe światło na autonomię informacyjną pracownika

Patrząc przez ten pryzmat, należy kolejny raz zapytać, jakie dane można pozyskać od zatrudnionego. I czy rzeczywiście niektóre działania pracodawców są sprzeczne z RODO

Szeroko komentowany wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z 29 stycznia 2021 r. w sprawie o sygn. akt IV Pa 79/20 pozwolił ponownie spojrzeć na kwestię obowiązków pracodawcy w sferze zapewnienia bezpiecznych warunków pracy i związanych z tym uprawnień, w tym do żądania od pracowników określonych informacji. W uzasadnieniu wyroku odniesiono się także wprost do kwestii kolizji uprawnień pracodawcy z przepisami RODO, a co za tym idzie, możliwe jest spojrzenie z innej perspektywy na stanowiska prezesa UODO w odniesieniu do badania alkomatem czy pomiaru temperatury.

Tylko to, co niezbędne

Punktem wyjścia do rozważań jest art. 51 Konstytucji RP zapewniający każdemu prawo do autonomii informacyjnej, czyli decydowania o tym, jakie dane o sobie przekazuje, komu i w jaki sposób. Ingerencja w to prawo, a więc zobowiązywanie do ujawniania informacji, może nastąpić tylko na podstawie ustawy. Na gruncie prawa pracy taką podstawą są przepisy kodeksu pracy, m.in. art. 221 k.p., który zawiera katalog danych żądanych przez pracodawcę od osoby ubiegającej się o pracę oraz od pracownika, w szczególności: imię, nazwisko, data urodzenia, dane kontaktowe, wykształcenie, kwalifikacje zawodowe, przebieg zatrudnienia czy PESEL.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00